sobota, 4 maja 2013

dzien 8 A6W.

Bu , witam :)
Yh .. dzis cwiczenia robilam rano. Widze ogromne efekty. Wczoraj przed lustrem widziałam wspaniałą dziewczyne. Nie jest jeszcze tak jakbym chciała ale jest o wiele lepiej niż na poczatku. I to mnie bardzo cieszy :)
Dziś cały dzien w dooomu. I 5 miesiecy z Damianem :) I oczywiscie sie pokłocilismy.. yh .. to chyba teraz norma u nas.. jak ja nie lubie sie z nim kłócic.. a tylko dlatego ze dzis sie umawialismy ze sie spotkamy i spedzimy ten dzien raze bo wie jak dla mnie jest to wazne.. i dzis mnie poinformował ze jednak sie nie spotkamy. Musiał pomagac braciom , ja to rozumiem , ale to nie jest pierwszy raz jak tak sie zdarza. Mowie mu zeby sie ze mna nie umawiał jak wie ze w kazdej chwili bedzie musial isc pomagac im. Tylko eby na bieżąco  mi mowił co i jak... Bo kurcze ja wtedy siedze w domu, nie mam planow i sie tylko denerwuje. Yh. No ale. za to nadrobiłam czas z babcia, w domu i ogladanie caaaalusienki dzien filmy i płakanie na nich. polecam film SAFE HAVEN. Po prostu sie zakochałam w nim. jest wspanialy :) teraz Tv i pozniej spac :) takze zycze milej nocy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz