Jestem po cwiczeniach.. umieram.. wszystko mnie boli.. w dodatku babcia mnie irytuje.. juz za długo to trwa.. ciagle mi gada o tym samym.. mam kolege .. ktory sie we mnie zakochał i moja babcia go uwielbia.. Mojego chłopaka nielubi .. ale kurde.. to jest moj wybor.. Ciagle mnie namawia zebym była z kolega.. jak ja kolegi nie kocham ani nic.. ja pierdziele.. mam tego dosc.. juz nie wytrzymuje psychicznie.. ciagle jest cos nie tak na mojego chłopaka.. czekam tylko na dzien kiedy sie wyprowadze bo mam dośc juz..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz